Fora partnerskie
Ostatnio dodane fotki
Nasz Banner
Translate
Logowanie
Aktualnie online
NASZ FANPAGE
Zobacz temat
jaro7707 |
Dodany dnia 05.12.2013 18:04
|
pasjonat Miejscowość: Mława Postów: 144 Data rejestracji: 03.11.2013 |
Wiem, ale poniekąd dostarczyłeś mis sporą dawkę humoru. A i przydać się kiedyś może. Swoją drogą ciekaw jestem jakby zareagowali policjanci gdybym złożył im takie pismo. |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 08.12.2013 09:23
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6072 Data rejestracji: 21.06.2013 |
YouTube Video Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 08.12.2013 09:51
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6072 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Rozmawiają dwaj wędkarze: - Nie uwierzysz, złowiłem wczoraj 5-kilogramowego karpia! - A ja węgorza, który miał 4 metry! - Niemożliwe! - To prawda! - potwierdza żona - Józek go cały dzień rozciągał! Kowalski zagaduje starego wędkarza: - I co, biorą? - Biorą panie, biorą... Dzisiaj wszyscy biorą, tylko nikt nie chce się dać złapać. Wędkarz zarzuca wędkę w trawę na łące obok jeziora. Widzący to facet pyta: - Co pan robi? Przecież w trawie nie ma ryb! - Wiem, w jeziorze też nie ma. Sąsiadko, gdzie pani mąż? - Poszedł na ryby. - A czy on kiedyś coś złowił i przyniósł do domu? - Tak. Raz przyniósł dwa buty. Ale tylko lewe, bo prawe tamtego dnia nie chciały brać... Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Jan Brzozowski |
Dodany dnia 09.12.2013 21:38
|
Właściciel strony Tetryk I Miejscowość: Kąkolewo-Leszno Postów: 4726 Data rejestracji: 22.06.2013 |
Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I |
|
|
Daroslawp |
Dodany dnia 09.12.2013 21:43
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 769 Data rejestracji: 20.06.2013 |
Pasja jest czymś, co pozwala przeżyć nie tylko długość życia, ale także jego Wielkość B) |
|
|
Kiersnowski Artur |
Dodany dnia 10.12.2013 22:27
|
pasjonat Miejscowość: Błonie Postów: 646 Data rejestracji: 23.06.2013 |
Przyszła nauczycielka do domu Jasia i skarży się jego ojcu: - Pański syn w odpowiedzi na moją uwagę pod jego adresem przy całej klasie powiedział, że mnie przeleci. - Zaraz się z nim rozprawię - powiedział ojciec i podszedł do otwartego okna. - Jaaasiu! Pokłóciłeś się dziś z panią nauczycielką? - Nooo zdarzyło się. - I obiecałeś, że ją przelecisz? - Nooo tak. - To co się szwendasz po ulicy? Chodź do domu! Ona już przyszła. Koniec żartów Panowie. Zaczęły się schody. Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trzeba umić. |
|
|
Jacek Wrobel |
Dodany dnia 10.12.2013 23:18
|
pasjonat Miejscowość: Mazowsze Postów: 678 Data rejestracji: 09.09.2013 |
Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem. Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie: - Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do śmietnika... Mama zemdlała... Aby stać się lepszym, nie musisz czekać na lepszy świat. Phil Bosmans |
|
|
Beno Grudner |
Dodany dnia 11.12.2013 02:16
|
pasjonat Miejscowość: Wrocław Postów: 560 Data rejestracji: 25.06.2013 |
Okoń 7 kg, 90 cm.. YouTube Video Edytowane przez Beno Grudner dnia 11.12.2013 02:28 |
|
|
Arek Pawlak |
Dodany dnia 11.12.2013 09:51
|
Administrator Miejscowość: Wałbrzych Postów: 1139 Data rejestracji: 25.06.2013 |
Duży okoń i wielkie cyce
|
|
|
Jacek Wrobel |
Dodany dnia 11.12.2013 18:46
|
pasjonat Miejscowość: Mazowsze Postów: 678 Data rejestracji: 09.09.2013 |
Cyc faktycznie rekordowy
Aby stać się lepszym, nie musisz czekać na lepszy świat. Phil Bosmans |
|
|
Kiersnowski Artur |
Dodany dnia 12.12.2013 07:31
|
pasjonat Miejscowość: Błonie Postów: 646 Data rejestracji: 23.06.2013 |
Kowalski podróżuje z teściową i żoną po krajach Bliskiego Wschodu. W jednym z państw, nie znając lokalnych obyczajów, nie zdjął nakrycia głowy przed portretem króla i cała rodzina została schwytana przez policję. Przewidzianą przez prawo karą za ten czyn było 50 batów, ale jako że Kowalscy byli gośćmi potraktowano ich ulgowo i przed wykonaniem wyroku zezwolono na wypowiedzenie jednego życzenia. Pierwsza była żona Kowalskiego, która poprosiła o przywiązanie do tyłka poduszki. Tak też zrobiono, ale że poduszka była mała, Kowalska dostała kilka batów w plecy. Teściowa była sprytniejsza i poprosiła o przywiązanie poduszki do tyłka i pleców. Jej życzenie spełniono i wyszła z opresji cała. Następny był Kowalski. - Czy mogę mieć dwa życzenia? - zapytał. Sąd po krótkiej naradzie odpowiedział, że tak. - Zrozumiałem, że obraziłem waszego króla i zasługuję na karę. By w pełni odkupić moją winę proszę o 100 batów! Szmer uznania przebiegł po sali. - A drugie życzenie? - zapytał sędzia. - Proszę o przywiązanie mi do pleców teściowej. Koniec żartów Panowie. Zaczęły się schody. Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trzeba umić. |
|
|
Kiersnowski Artur |
Dodany dnia 13.12.2013 21:53
|
pasjonat Miejscowość: Błonie Postów: 646 Data rejestracji: 23.06.2013 |
Cwana wrona
Koniec żartów Panowie. Zaczęły się schody. Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trzeba umić. |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 13.12.2013 23:25
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6072 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Dzień z życia Polaka : Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku i zleca przelewy za internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie . Na koniec siada na włoskiej kanapie pijąc kolumbijską kawe słodzoną ukraińskim cukem i… szuka pracy w niemieckiej gazecie – znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy i a jak jest to za 1200??? Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie , od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !! LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród to wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym 500 nowych radarów, wzmacniałbym inwigilację obywateli, likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi ,aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy, zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. Obejrzyj się wokoło!!!!!!
Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Lukasz Karasiewicz |
Dodany dnia 13.12.2013 23:44
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 1083 Data rejestracji: 24.06.2013 |
Slawomir Tabor napisał(a Dzień z życia Polaka : Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku i zleca przelewy za internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie . Na koniec siada na włoskiej kanapie pijąc kolumbijską kawe słodzoną ukraińskim cukem i… szuka pracy w niemieckiej gazecie – znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy i a jak jest to za 1200??? Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie , od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !! LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród to wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym 500 nowych radarów, wzmacniałbym inwigilację obywateli, likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi ,aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy, zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. Obejrzyj się wokoło!!!!!! Niestety taka jest smutna rzeczywistość, ale nie wszyscy to widzą przez media propagandy sukcesu. |
|
|
Kedar |
Dodany dnia 14.12.2013 00:06
|
pasjonat Miejscowość: Przemyśl Postów: 203 Data rejestracji: 02.10.2013 |
Jak jest, kto chce widzi. Nie będę się rozpisywał, bo dostanę reprymendę. " Kto ma uszy niechaj słucha" , Mając kontakt z ludźmi ogarnia mnie przerażenie na stan świadomości większości społeczeństwa. Chore społeczeństwo; przewaga z wyboru- głuchych i niewidomych. A z racji takowej sytuacji nawet naszym rybkom ma się nie najlepiej. Szkoda,że głosu nie mają... |
|
|
Jan Brzozowski |
Dodany dnia 14.12.2013 00:19
|
Właściciel strony Tetryk I Miejscowość: Kąkolewo-Leszno Postów: 4726 Data rejestracji: 22.06.2013 |
Spoko, nie dostaniesz Pisz, ile wlezie, byle nie o polityce Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 16.12.2013 17:37 Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I |
|
|
Jan Brzozowski |
Dodany dnia 14.12.2013 12:03
|
Właściciel strony Tetryk I Miejscowość: Kąkolewo-Leszno Postów: 4726 Data rejestracji: 22.06.2013 |
Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 14.12.2013 12:51
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6072 Data rejestracji: 21.06.2013 |
YouTube Video Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
jaro7707 |
Dodany dnia 14.12.2013 18:24
|
pasjonat Miejscowość: Mława Postów: 144 Data rejestracji: 03.11.2013 |
Adam i Ewa. Ewie zachciało się bzykać. Mówi do Adama: Chodź się bzykniemy. Adam karze się Ewie rozebrać. Ta zdejmuje listek figowy, a tam... nic. Mówi do Ewy: Ty tam nic nie masz, idź precz. Ewa rozpłakana biegnie przez łąki, pola, góry, doliny. Na polanie spotyka ją bocian, i pyta: Ewo, czemu płaczesz? A Ewa na to: Chciałam się bzyknąć z Adamem, ale powiedział, że "tam" nic nie mam, i mnie pognał. Ewo, nie płacz, mówi bocian. Ja mam długi dziób, wydziobię Ci szparkę. I tak zrobił. Od tej pory bociany mają czerwone dzioby, a kobiety czerwone cipulki. Rozradowana Ewa pędzi do Adama i mówi: Adam, mam już dziurkę, bierz mnie. Adam patrzy i mówi: Ale jest nie owłosiona, precz ode mnie. Sytuacja się powtarza - Ewa w płaczu biegnie przed siebie. Spotyka małpę siedzącą na drzewie. Małpa pyta: Ewo, co się stało? Ta odpowiada: Chciałam się bzyknąć z Adamem, przepędził mnie, bo nie miałam dziurki, i bocian mi wydziobał, potem pognał mnie bo nie jestem tam owłosiona. Na to małpa: Ewo, nie płacz, mam dużo sierści, dam Ci trochę. Od tej pory kobiety mają owłosione cipulki, a małpy gołe dupska. Uradowana Ewa, pędzi do Adama i mówi: Już mam owłosienie, bierz mnie. Adam patrzy, faktycznie ma. I wziął ja. Po kilku pchnięciach, odepchnął i rzekł: Jesteś tak sucha, że sobie obetrę berło. Przecz stąd. I znowu Ewa pędzi jak najdalej. Dobiega do morza i chce się utopić. Jest już po szyję w wodzie, kiedy wypływa śledź. Czemu płaczesz, pyta ryba. Ewa na to: Chciałam się bzyknąć z Adamem, nie miałam dziurki - bocian mi wydziobał, nie byłam tam owłosiona - małpa mi pomogła. A teraz mnie wypędził, bo jestem tam sucha. Utopię się, nie chcę żyć. A śledź: Ależ, Ewo, ja mam tyle śluzu, że wystarczy dla mnie i dla Ciebie. Rozradowana Ewa wraca do Adama: Już mam wszystko, bierz mnie. Adam bzyknął Ewę bez słowa sprzeciwu. I jaki z tego morał? Od tej pory nie wiadomo, czy śledź śmierdzi pi..dą, czy pi..da śmierdzi śledziem. |
|
|
Beno Grudner |
Dodany dnia 16.12.2013 01:47
|
pasjonat Miejscowość: Wrocław Postów: 560 Data rejestracji: 25.06.2013 |
Małżeństwo 80 - latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi dziadek. Lekarza pyta ... Jak minął dzień ? Dziadek ... Wspaniale ! Pan Bóg był jak zawsze dla mnie dobry. Gdy wszedłem dzisiaj do ubikacji, zapalił mi światło, a jak skończyłem to zgasił. Doktor pokiwał głową, dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział jej, co przed chwilą usłyszał od meża a ta momentalnie zerwała sie z miejsca i pobiegła w kierunku drzwi. Lekarz ...Zaraz !!! Nie skończyłem z panią jeszcze !!! Co sie stało ??? Babcia w biegu .... Ten skubaniec znowu nasrał do lodówki !!! |
|
Przejdź do forum: |