Aby w pełni korzystać z serwisu ../ należy się zarejestrować.
Można to zrobić
TUTAJ
Zapraszamy na SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników!

Translate

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Aktualnie online

· Goście: 3

· Użytkownicy:


· Łącznie użytkowników: 2,436

· Najnowszy użytkownik: Maciek6614


NASZ FANPAGE

Zobacz temat

 Drukuj temat
Przemyslove
Witam, zastanawiam się od jakiegoś czasu nad trollingiem na rzece. Nie dysponuję niestety, albo stety, łódka, a pontonem. Na początek nie chciałby, szaleć z wydatkami, tak więc, co koledzy proponują. Silnik spalinowy zaburtowy o mocy ok. 5km http://allegro.pl/silnik-spalinowy-zaburtowy-do-lodki-lodzi-sruba-i6567025354.html
czy mocniejszy elektryk ?
 
Mariusz Kulinski
O tym wynalazku to raczej zapomnij ,to silnik od kosy spalinowej i tylko do tego się nadaje i te 5koni to marzenie-realnie połowa z tego.Wszystko zależy jaki jest nurt tam gdzie łowisz.Jeśli rzeka płynie dość wartko to elektryk nie da rady ,a jeśli da to krótko.Poszukaj lepiej jakiegoś ruskiego Wietieroka.ja na razie śmgam na 8E i daje radę ,dobrą sztukę kupisz do 1000zł ,tylko trzeba się znać.Mnie udało się wyrwać 8 nieużywany za 700zł ,a teraz składam 12 z modyfikacjami.
https://www.olx.pl/oferta/silnik-wietierok-CID767-IDbVOtl.html#f59422bade
Nie wiem skąd jesteś ,ale ten rusek może być ciekawy.
 
Slawomir Tabor
Mariusz ma racje na wartką dużą rzekę minimum to 6 KM jeśli większy ponton to 8 KM . Zapas nie przeszkadza chyba że masz mały ponton .

Pływanie po rzece to nie to samo co po jeziorze jak będziesz się chciał wbić w miejscówkę przy brzegu gdzie jest nurt mały silnik może sobie nie dać rady tym bardziej elektryk .
Dużo opowieści słyszałem jak to 2 tonowymi jachtami Narwią pływają na Mazury 5 konnymi silnikami . U mnie na Bugu Romaną bo taka łódka kiedyś pływałem z 8 konną Suzuki nie mogłem spokojnie dobić do brzegu .
Kupuj silnik z zapasem bo za rok lub dwa będziesz kupował większy .H
Jeśli już się zdecydujesz nie kupuj sam znajdź kogoś kto się zna , pospiech nie jest wskazany to Ty masz kasę i wybierasz . Nie sugeruj się wyglądem stare silniki muszą być trochę poobcierane .
Bez zacinania nie ma łapania.
Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku.
Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności .
Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie .
 
Lucas
Widziałem raz jak ktoś płynął takim wynalazkiem w ubiegłym roku. Było go długo długo wcześniej słychać a później widać. O ile z nurtem mu dobrze szło to pod nurt nie chciał płynąć do tego wył jak jakaś tania chińska piła spalinowa i ciągle dolewał paliwa U Szczerze to nie wiem jak gość wrócił bo ciemnawo się robiło a straciliśmy go z horyzontu we mgle. A możesz napisać jaka to rzeka? Na każdym silniku będziesz się przemieszczał ale jeśli chcesz aktywnie łowić i się przemieszczać sprawnie na wodzie to silnik musisz dobrać tak aby zestaw pływał w ślizgu. Jest to przede wszystkim oszczędność czasu bo nie marnujesz cennych godzin łowienia na zmianę miejscówki. Przerabiałem kiedyś już ten temat i maiłem kilka silników o różnej mocy. Finalnie będzie tak że i tak kupisz kiedyś silnik około 10 koni.
 
Andrzej Cecula
Koledzy dobrze doradzają nawet nie myśl o tej pierdziawce która to rzekomo ma 5kmH poszukaj wietieroka albo odłóż drugie tyle i poszukaj okazji jakiegoś 4suwa za 2 tyś.
 
roberto7
Ja też pływałem 5 km hondą i 3 m pontonem . Efekt taki że przy wadze 115 kg i zabraniu trochę sprzętu miałem problemy z wejściem w ślizg .Wystarczyło dosłownie 2-3 kg więcej i nie dało się . Takie absolutne minimum to przy 3 m pontonie 1KM na 30 kg obciążenia . To już naprawdę granica ,nawet czasem przy zachowaniu takich proporcji i tak się nie da wejść w slizg . Bywało że dopiero na płytszej wodzie się udawało ,takiej 0.8 -1 m tak jakby woda spod śruby biła w dno i lekko tył unosiła .Takie pierdziawki z silnikami od podkaszarek nadają się tylko po spokojnej wodzie pływać albo w poprzek rzeki i to o ile się nie zepsują . Też widziałem jak facet testował na wiśle i jedynie pomiędzy główkami dawał radę . W nurt jak się odważył i wypłynął to przemieszczał się mniej więcej dwa razy wolniej niż pieszo by szedł.
 
Szafa
Chyba każdy z nas przerabiał ten sam problem jaki motor wybrać na początek. Wiadomo, że czynnikiem ograniczjącym są zawsze pieniądze. Żeby sprawnie poruszać się po rzece moim zdaniem minimum to 10km. Wyobraź sobie sytuacje kiedy jesteś przypuśćmy 7 kilometrów od miejsca zwodowania a rozpętuję się burza U, nie wspomnająć o fakcie straty cennego czasu przy zmianie miejscówek. Reasumując polecam kupno silnika o mocy minimum 10km, albo poszukaj markowej używki albo weź Parsuna czy Tohatsu. Ja borykając się z takim samym problemem na początku mojej przygody z sumami wybrałem opcję nowego czterosuwowy Parsuna i przynajmniej dotychczas nie żałuję wyboru.
Pzdr
Catfishing - Way of life
Zachęcam do subskrypcji kanału YouTube „SILURO TV”
https://m.youtube.com/channel/UCKwhUcP9q8umDUdfaiq1fNQ
Facebook:
https://www.facebook.com/Siluro-W%C4%99dkarstwo-Sumowe-258822917894365/
 
Longin Bojanowski
Szafa;
"albo poszukaj markowej używki albo weź Parsuna czy Tohatsu"
Porównanie Tohatsu i Parsuna jako nie markowych?
Tohatsu to na pewno nie to samo co Parsun, nawet zastanawiał bym się czy Honda, Yamaha są lepsze od Tohatsu czy gorsze. To pewnie kwestia na czym kto pływa i co miał okazję sprawdzić. Ale Parsun to też marka i nawet Wietierok też, tyle, że mniej ceniona.
Co innego porównanie przerobionej kosy do silnika zaburtowego.
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj.
LONIEK, "TETRYK II"
 
Szafa
Oczywiście masz rację Longin,
miałem na myśli, że Parsun czy Tohatsu są mniej cenione. Z tego co się orientowałem Parsun to podobno starsza wersja modelu Yamahy tyle, że produkowana pod marką Parsun.
Dotychczas mój Parsun mnie nie zawiódł,poza tym cichutko pracuje i mało pali.
Catfishing - Way of life
Zachęcam do subskrypcji kanału YouTube „SILURO TV”
https://m.youtube.com/channel/UCKwhUcP9q8umDUdfaiq1fNQ
Facebook:
https://www.facebook.com/Siluro-W%C4%99dkarstwo-Sumowe-258822917894365/
 
Mariusz Kulinski
Celujemy coraz wyżej/drożej a budżet pewnie ograniczony.Też miałem ten dylemat i nie zostało nic innego jak rusek.Po dwóch sezonach nawet polubiłem tą zemstę Stalina bo ma sporo zalet : jest lekki -tylko 27kg ,części sporo na rynku ,wcale dużo nie pali byle lać dobry olej i śmiga , no ima dwa cylindry ,co daje dwa suwy pracy na jeden obrót wału ,nawet na niskich obrotach chodzi płynnie.Do trollingu można tanio kupić starą śrubę i pomniejszyć łopatki-wtedy płynie naprawdę wolno.Ja do trolla nie obracam kółek i zostają w wodzie robiąc za dryftkotwę ,mogę tak płynąć w tempie ślimaka pod prąd i woblerki ładnie telepią.Jeśli chodzi o wady ,to jest dość głośny -można wytłumić pokrywę od środka-pomaga, oraz to ,że trzeba się znać na mechanice ,bo miewa humory.Podstawa to dobre świece i dobry olej ,oraz trzeba pamiętać ,żeby wypalać paliwo z gaźnika do końca.Jak się zostawi to paliwo odparuje a olej zostanie i po ponownym zalaniu będzie problem z odpaleniem, a jak się uda to chmura dymu i nagar na świecach.
 
Kiersnowski Artur
@Szafa, czyli dobrze trafiłeś z Parsunem, Tośka i Parsun to dwie oddzielne części galaktyki. Z wszelkimi chinolami to jak na loterii, dobry egzemplarz trafisz, pływasz tylko paliwo lejesz, źle trafisz, to nie wychodzisz z serwisu. I jeszcze jedno, Parsun to nie starsza wersja, to kopia/podróbka mniej lub bardziej udana starszej wersji Yamahy, podobnie jak SeaKing i wiele innych chińskich produktów.
Koniec żartów Panowie. Zaczęły się schody.

Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trzeba umić.
 
roberto7
Ludzie mają i chwalą . Najwięcej krytykują ci co nie mieli . Czy parsun to to samo co yamaha ? Moim zdaniem to to samo co tohatsu ,przynajmniej identyczne pojemności ,przełożenia i kształt . Teraz dopiero tohatsu zmienilo obudowę ......no czymś muszą się odróżniać . Może jakość wykonania i materiały są inne ale czy na pewno ? W końcu cena podobna pomimo że robią chińskie ręce .
 
Mateusz Wisniewski
roberto7 mylisz sie tohatsu a parsun to zupelnie co innego bo parsun ma 112ccm a tohatsu 123ccm akurat dzisiaj ogladalem, ksztalt tez zupelnie inny
 
Szafa
No właśnie, może wypowiedzą się forumowicze którzy mają Parsuna?
Catfishing - Way of life
Zachęcam do subskrypcji kanału YouTube „SILURO TV”
https://m.youtube.com/channel/UCKwhUcP9q8umDUdfaiq1fNQ
Facebook:
https://www.facebook.com/Siluro-W%C4%99dkarstwo-Sumowe-258822917894365/
 
SYMBIOZA
Mam parsuna 5KM- jest to po prostu yamaha jaka była robiona jakiś czas temu.....
Części pasują...Yamaha robi nowsze silniki, a chńczyki robią stare yamahy z różnymi nalepkami...
Do małej łódki mi wystarczał, ale ogólnie nie polecam bo głośny, bo bardzo nim telepie, mało płynnie chodzi gaz w rumplu, często zatyka się otwór wylotu wody chłodzącej...nawet w serwisie często rozwiercają ten otwór aby był mniej narażony na zatkanie...

Dalej go posiadam bo muszęG, a do większej łajby kupiłem hondę i ta chodzi cichutko...na jałowym tylko bulgot słychaćUI to jest toI
 
slawomir frach
Zgadzam się z kolegami wyżej. U Wojtka na Padzie przy pontonie 3 metry silniku Yamaha 5 km, w najmocniejszych punktach nurtu i wadze około 240 kg pływanie szło bardzo wolno. Co z silniczków 4-6 km radzicie kupić? Potrzebuję to do mojej Wileminki Mikrus 245 cm długości U Interesuje mnie tylko nowa opcja i zastanawiam się nad: Hondą, Suzuki, Yamaha lub Mercury. Dobrze by było by serwis był blisko Rybnika U
Pozdrawiam
 
Marek Bukowski
Sławek 6hp Mercury -Evinrude-Tohatsu mają identyczne pojemności czyli pewnie silnik ten sam. Ciekawe jak będą liczyć u nas za niby nową Hondę z zbiornikiem ,też coś pewnie kupię z szóstek G
 
Mateusz Wisniewski
tak marku silniki są te same różnią się tylko kolorem i kształtem osłony silnika nawet stopy są wymienne U Jeżeli chodzi o parsuna jest to kopia yamahy aczkolwiek użyte materiały są dużo słabszej jakości np. odlew cylindra jest z innego stopu
 
Marek Bukowski
Najtaniej chyba aby pływać , pomyślałbym nad składakiem . Niezawodny silnik briggs&stratton 6hp (800 zł chłodzony powietrzem ) z dokręconą kolumną jakiegoś starego modelu .

sumowapasja.pl/images/imagehost/f98ed07a4d5f50f7de1410d905f1477f_resized.jpg
 
slawomir frach
Wiecie ja bym tam jednak wolał coś sprawdzonego, do którego za 15 lat nie będę mieć problemu z częściami bo boję się tych chińskich wynalazków D kopia jednak nie to samo co oryginał U
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.12
18,664,574 unikalne wizyty