Aby w pełni korzystać z serwisu ../ należy się zarejestrować.
Można to zrobić
TUTAJ
Zapraszamy na SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników!

Translate

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Aktualnie online

· Goście: 3

· Użytkownicy:


· Łącznie użytkowników: 2,436

· Najnowszy użytkownik: Lavilltrile


NASZ FANPAGE

Zobacz temat

 Drukuj temat
Marek Bukowski
Dostałem info od producenta Bush ,jest możliwość zamówienia niestandardowej pawęży rozmiaru L .Zodiac ma takie w standardzie przy większych pontonach czyli pewnie za bardzo negatywnie na nautykę by nie wpływało . G
 
Mariusz
maweric napisał(aM

A czy któryś z pontonów 330 na silniku 5 Hp pójdzie w ślizg z dwoma osobami ???


Nie jest to możliwe. Ja mam dwa pontony. Mniejszy - Busha 2,85 z silnikiem tohatsu 4 km (przerobiony na 6km) i sam pływam w ślizgu. Z kolegą nie da rady...
 
Mariusz Nowak
tak pływa mój ponton 2cyl 2suw 6km i bez problemu wchodzi w ślizg w dwie osoby .Na wiśle pływam 32km/h pod prąd .Pamiętajcie że w silnikach są konie i kucyki.ćisnienie sprężania 14 barów.
sumy zaliczone 50cm+,100cm+,150cm+,200cm+ i czekam na 250cm+
 
Janusz81
Mam kolegę (ok70kg wagi) który pływa na Kolibri 330 (płaska podłoga) na Suzuki DF6 i wchodzi w ślizg bez problemu. Jak zabiera żonę (ok 60kg) na pokład to ciężej jest mu wejść w ślizg ale się to mu udaje odpowiednio układając ciężar ciała na pokładzie, pochylanie, przechylanie itp.
Edytowane przez Janusz81 dnia 31.12.2015 12:42
CATCH & RELEASE
 
Marek Bukowski
Te małe pontonowe motorki to wcale nie służą do szybkiego pływania tylko żeby na wiosłach nie pedałować .Silnik 15-20hp przy pontonie spali połowę mniej jak te szóstki i ósemki na pełnym gwizdku i hałasu jak z podkaszarki do trawy nie wydaje.
 
Marek Bukowski
Powoli muszę się zbierać z podjęciem decyzji który model wybrać tego favorita ,420 czy może 470 i sam nie wiem G .Głownie ma być z zastosowaniem na zbiorniki zaporowe i na odległe wody żeby przyczepki z łódką nie ciągnąć ,wtedy jest większa mobilność .

sumowapasja.pl/images/imagehost/65b1675ae115e72a7b6c01e23e7ccc41.jpg
 
Robert Pytka
Ile osób przewidywane na pontonie ( max ) ? Czy będziesz tez sam pływał ?
 
Marek Bukowski
Robert przeważnie to ja sam pływam ,ale max to chyba dwie osoby do wygodnego łowienia .Toboły na cały dzień ,paliwo .akumulator też gdzieś trzeba zmieścić ,a na pontonie bakist brak .Te pontony mają lepszą sprawność na fali {kat projektowa c} jak nie jedna płaskodenna łódka .
 
Kiersnowski Artur
Marek jeśli sam i chcesz 420-kę, nie wspominając o 470, to bez przyczepki się nie obejdzie niestety. Możesz zapomnieć że sam przedźwigasz takiego kolosa, nawet jeśli oddzielnie podłoga i guma. Sama guma będzie ważyła około 50-60kg. Zamiast bakist są torby pod ławeczkowe i dziobowa ewentualnie, nie gorsze niż bakisty. Dla takich celów jak piszesz i bez przyczepy to maks 370 żeby samemu dać radę, na 370 da się naprawdę wygodnie we dwóch wędkować. Jeśli sam i okazjonalnie dwóch na pomponie to 330, z takim dasz sobie radę bez problemu i nadmiernego dźwigania a we dwóch też da się wygodnie łowić.
Koniec żartów Panowie. Zaczęły się schody.

Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trzeba umić.
 
Robert Pytka
A więc tak bez przyczepki , przeważnie sam , max dwie osoby . Hmmmmm. Weź pod uwagę wagę . 420 - 104 kg , 470 - 116 kg . Samemu to spakować , wypakować , złożyć , rozłożyć , plus silnik , podłoga . We dwóch będzie ciężko . To zbyt ciężkie jednostki . Po długości zmieszczą się dwie osoby. Komfort będzie mniejszy ale 370 już waży 83 kg . Ja w zeszłym sezonie zamieniłem 270 na 240 i jestem szczęśliwy , bo mam kilka kilogramów mniej do noszenia ( oczywiście pływam sam ) . Pomyśl oczywiście zrobisz jak będziesz chciał . Tak jak pisze Artur max 370 .
 
Marek Bukowski
Jak nie miałem pontonu to na dwóch dętkach od ciągnika przepływałem na drugi brzeg za rybą ,a teraz mam możliwość wyboru . Wygody w głowie i przemyśleć trzeba za i przeciw jaki wymiar będzie optymalny .
 
Kiersnowski Artur
Jeśli sam przeważnie pływasz i okazjonalnie we dwóch, do tego nie chcesz przyczepki, tylko donieść nad wodę tam napompować itp itd to 330 maks. Jest to optymalny rozmiar wygoda samemu bardzo duża podczas wędkowania, we dwóch też jeszcze jest wygodnie i można komfortowo we dwóch stać i spinningować, szpej też idzie zmieścić, zwłaszcza gdy masz torby pod ławeczkowe, są pojemne (przy najmniej te od mawerica). Przy drobnych udoskonaleniach typu zrobione uchwyty na wędki, uchwyt do echa, (to na czas pływania), kółka slipowe jesteś w stanie niemal wszędzie takiego gumiaka dotargać i popłynąć. Mała uwaga, lepiej gumiaka targa się tylko samego, gdy jest napompowany i bez szpeju na pokładzie, znacznie lepiej :-) :-).
Na swoim przykładzie, pusty gumiak ca 70kg. Z załadowanym szpejem, założonym silnikiem, robi się 200 kg a to już bywa problem samemu pociągnąć :-) :-) :-), zwłaszcza po piachu czy nierównym terenie.
Koniec żartów Panowie. Zaczęły się schody.

Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trzeba umić.
 
Lucas
Chłopaki dobrze Ci piszą, ponton ponad 4 m to raczej wygoda a nie mobilność. Pojedziesz nad wodę sam to będziesz się tylko denerwował bo więcej będzie dźwignia niż przyjemności z łowienia. Moim zdaniem jeżeli przeważnie łowisz sam, okazjonalnie we 2 i chcesz być niezależny to ponton 330 cm będzie dobrym wyborem. Przecież zawsze zostaje Ci łódź i na niej masz wygodę. Ja miałem ponton 3 m, sprzedałem i kupiłem łódź ponad 4 m, a następnie znów dokupiłem ponton 240 cm do wywózki i dryfu na małe zbiorniki wodne, żwirownie itp. Gdzie nie mogę zwodować łodzi. No i nie zawsze opłaca się ciągnąć łódź jeżeli potrzebna mi do samej wywózki. Na początku trochę przeklinałem łódź bo jak woda opadła to nie miałem jak jej zwodować autem osobowym ale kupiłem terenówkę i problem rozwiązałem.
 
Slawomir Tabor
Nasz wspólny znajomy Tomek ma ponton 4m Proscan marine K400 + Honda 10HP .
Nie spuszcza z niego powietrza woli wozić na przyczepce za dużo noszenia przy wożeniu go w busie bo osobówka odpada .

YouTube Video


Tu śmiga w trzy osoby po Zegrzu .
Bez zacinania nie ma łapania.
Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku.
Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności .
Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie .
 
Marek Bukowski
U mnie guma będzie na haku ,podłoga i silnik w środku .Na szczupaka na dni kilka zabiorę pewnie dwie osoby ,pod suma jedną .Na miejscu to wiadomo z przyczepką wygodniej ,ale dla mnie główną zaletą pontonu jest możliwość jego złożenia .Dozwolona prędkość ,mobilność , dodatkowe opłaty za autostrady to same minusy jazdy z pontonem na przyczepce .Piękną długą łódkę to bym ciągał nawet daleko ale nie ponton . U
Edytowane przez Marek Bukowski dnia 15.01.2016 17:39
 
sumjozin
A na dodatek, są zbiorniki zaporowe, na których jest zakaz wypływania pontonem.
 
gumowy
Mam 3,5m ponton bush skate drewniana podłoga+kil. Gdy kupiłem go z myślą o przechowywaniu w garażu i składaniu nad wodą nie wiem czym się kierowałem. Waga 70 kg, zapakować do samochodu zawieźć nad wodę , napompować to bez jazdy samochodem zajmuje godzinę(z czasem zrobiłem sobie kółka do wodowania i pompka elektryczna) później jeszcze trzeba wszystko spakować i odłożyć na miejsce .

Pływam głównie sam, gdybym dziś miał kupować jeszcze raz to na pewno mniejszy 2,9-3,15m max. Waga(do 50 kg) jak i rozmiary zdecydowanie łatwiejsze w transporcie a miejsca niezauważalnie mniej.
Moje pływadło w akcji

https://www.youtube.com/watch?v=CT5EgNqj8Qc
 
Arek Pawlak
Mam Busha Kaimana 3,60m i po pierwszym sezonie, kilku rozłożeniach, podrapanych i poprzecinanych rękach - kolejny sezon leżał nieużywany, a w następnym zakupiłem przyczepę i w tej chwili to jest bajka.

Jeśli ktoś zamierza składać, rozkładać często - to chyba jedynie jakiś bez sztywnej podłogi, nie za duży do wywózki zestawów...
pikefinder.pl/images/pikefinder.jpg Pozdrawiam, Arek
 
www.pikefinder.pl
Marek Bukowski
Po kilku pierwszych testach złożenie pontonu i postawienie na wodę zajmuję 40 minut i sobie kawkę w między czasie popijam [Pompowanie manualne ]. Jakoś strasznie mnie to składanie na razie nie drażni , przyczepka to większa wygoda też wkrótce spróbuję .Wielkość 420 przy 2.05 szerokości jak najbardziej odpowiednia jak dla mnie ale i mniejszy też mam w planach . ^
 
Cecula Damian
Marek Bukowski napisał(aM

Po kilku pierwszych testach złożenie pontonu i postawienie na wodę zajmuję 40 minut i sobie kawkę w między czasie popijam [Pompowanie manualne ]. Jakoś strasznie mnie to składanie na razie nie drażni , przyczepka to większa wygoda też wkrótce spróbuję .Wielkość 420 przy 2.05 szerokości jak najbardziej odpowiednia jak dla mnie ale i mniejszy też mam w planach . ^


Wspomnisz to Marku Latem jak komary będą w.... a inni się zawiną chwila moment z przyczepkami U
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.10
18,688,398 unikalne wizyty